Coral działa w branży, gdzie technologia i innowacje są siłą napędową. Jakie były trzy najważniejsze decyzje dotyczące inwestycji w nowe technologie, które musiał Pan podjąć i czego nauczyły Pana jako lidera?
Waldemar Perkowski (Coral) Firma Coral została założona w 1994 roku, jesteśmy na rynku już ponad 30 lat. Nie jestem pewien, że wymienię trzy najważniejsze decyzje – tego nigdy nie wiemy, ale inwestycje o których powiem z pewnością wyniosły naszą firmę na wyższy poziom. Pierwsza to decyzja o stworzeniu działu Odnawialnych Źródeł Energii w 2011 r. i w konsekwencji budowa własnej elektrowni fotowoltaicznej, która w owym czasie była jedną z pierwszych tego typu instalacji w kraju. Celem inwestycji było sprawdzenie czy symulacje komputerowe ilości produkowanej energii elektrycznej przez elektrownię fotowoltaiczną, a co za tym idzie dochody z inwestycji będą na oczekiwanym poziomie. Dało nam to dużą wiarygodność w oczach naszych klientów – ryzyko, które ponieśliśmy pozwoliło na uwiarygodnienie stopy zwrotu z inwestycji i pozyskanie wielu Inwestorów.
Drugim wartym uwagi krokiem była budowa własnego systemu SCADA, który zaczęliśmy tworzyć w 2017 roku i rozwijamy do dzisiaj. Jest to system, który w początkowej fazie miał zautomatyzować diagnostykę pracy farm fotowoltaicznych i wspierać pracę serwisu. Obecnie mamy rozwiązanie, które pozwala na zarządzanie i optymalizację zużycia energii budynków, zakładów przemysłowych, fabryk i dopasowanie profilu produkcji instalacji hybrydowej, łączącej fotowoltaikę z magazynem energii, do zapotrzebowania obiektu. Dzięki integracji z cenami na Towarowej Giełdzie Energii nadwyżki produkcji są wprowadzane do sieci i sprzedawane w godzinach, kiedy energia jest najdroższa. Tego typu rozwiązanie jako pierwsze zostało wdrożone w siedzibie naszej firmy – dzięki temu nasi klienci przed podjęciem decyzji o inwestycji mogą się zapoznać z korzyściami takiego wdrożenia.
Trzecia decyzja, która jest na pewno strategiczna dla firmy Coral zapadła w ubiegłym miesiącu – to budowa wielkoskalowego magazynu energii o mocy 10 MW i pojemności nominalnej 20 MWh. Celem jest jak zawsze – pokazanie inwestorom, że to się opłaca. Efekty będą znane za ok. 1,5 roku i wtedy podzielę się nimi z Państwem – teraz czeka nas duża inwestycja.
Każda tego typu decyzja wymaga ogromnego zaangażowania i konsekwencji, uczy pokory. Nie wszystkie kończą się sukcesem, ale jeżeli praca połączona jest z pasją to każdy sukces niesie wielką satysfakcję. Ma się wrażenie, że jest się bezpośrednim uczestnikiem tworzenia świata lepszym, a to dodaje energii – nie ma pogoni za ciągłymi zmianami, jest radość tworzenia.
Jakie są najważniejsze lekcje, które wyniósł Pan z wdrażania nowej marki w rodzinie Coral -stacji ładowania VOLTOWA i jak te doświadczenia mogą zainspirować innych liderów do podejmowania ryzyka?
Waldemar Perkowski (Coral) Voltowa to marka firmy Coral pod którą produkujemy szybkie i ultraszybkie stacje ładowania samochodów elektrycznych. Obecnie mamy certyfikację na stacje o typoszeregu od 30 kW do 480 kW. Voltowa to również oprogramowanie, które pozwala na automatyczne rozliczanie sesji ładowania i automatyczne fakturowanie bez udziału właściciela stacji. System Voltowa w roamingu umożliwia dostęp do ok. 850 000 punktów ładowania w całej Europie. Dodatkowe zalety to całodobowy helpdesk i autodiagnostyka.
Jeżeli chodzi o lekcje jakie wyniosłem z wdrażania nowej marki, to jest to dopiero początek pierwszej lekcji dotyczącej wdrożenia a co czas przyniesie, dowiemy się za kilka lat. Rynek elektromobilności w Polsce dopiero startuje. Jak zawsze w firmie Coral uczymy się na własnym organizmie – jesteśmy w trakcie budowy 40 szybkich stacji ładowania w Białymstoku, pierwsze cztery już działają, pozostałe powstaną sukcesywnie do końca marca 2026 r. Stacje realizuje odrębna spółka Voltpoint, która jest w 100% finansowana przez właścicieli firmy Coral.
Jakimi zasadami kieruje się Pan w biznesie i przy doborze kluczowych menedżerów w Coral, zwłaszcza w kontekście budowania kultury organizacyjnej firmy?
Waldemar Perkowski (Coral) W mojej opinii najważniejsza zasada w biznesie to uczciwość – to daje spokojny sen i eliminuje stres. Kolejna to szacunek do każdego człowieka. Chcemy, aby współpraca z nami dawała obecnym i przyszłym klientom satysfakcję oraz poczucie, że pracują z najlepszymi. Wiemy, że miarą jakości naszej pracy jest zadowolenie naszych klientów. Ciągły rozwój techniczny i osobisty oraz doskonalenie metod pracy traktujemy jako moralny obowiązek.
Jeżeli chodzi o dobór kluczowych menedżerów w firmie Coral, to od lat zasada jest ta sama. Są to osoby, które wyłaniamy z własnego zespołu, osoby te posiadają przede wszystkim dwie cechy: są pasjonatami tego co robią i mają bardzo dobre relacje z zespołem co powoduje, że firma Coral jest jak rodzina. Kochamy to co robimy, dzięki czemu łatwo jest nam się rozwijać.
W kontekście kryzysu energetycznego i rosnącej regulacji, jakie wyzwania dostrzega Pan przy realizacji elektrowni fotowoltaicznych w Polsce i jak geopolityka wpływa na inwestycje w OZE?
Waldemar Perkowski (Coral) Kryzys energetyczny spowodował bardziej zachowawcze podejście inwestorów do budowy elektrowni fotowoltaicznych. Ceny energii na giełdzie w godzinach produkcji energii elektrycznej ze słońca są niskie, a bywa tak, że są ujemne. Do tego dochodzą wyłączenia ze względu na to, że sieć energetyki zawodowej jest przeciążona pracą niestabilnych źródeł. Obecnie planując inwestycję trzeba mieć nie tyko wiedzę jak wybudować, ale przede wszystkim jak to później zmonetyzować. Powinniśmy zadbać o wyposażenie elektrowni w system sterowania pozwalający zintegrować pracę elektrowni z cenami na Towarowej Giełdzie Energii i najlepiej doposażyć instalację w magazyn energii, a przynajmniej zostawić sobie taką techniczną możliwość. Warto również przeanalizować modele współpracy z różnymi spółkami obrotu. Nasza firma prowadzi doradztwo w zakresie rozwiązań technicznych oraz wykonuje analizy opłacalności planowanych inwestycji.
Geopolityka wpływa przede wszystkim na stopę zwrotu naszych inwestycji. To co się dzieje na świecie ma wpływ zarówno na ceny energii, jak i na ceny surowców i komponentów do budowy. Nie mamy na to wpływu, jednak planując inwestycję powinniśmy brać pod uwagę, że planowany czas zwrotu z inwestycji może się wydłużyć, ale bywa również tak, że zarabiamy lepiej niż pokazywały to symulacje.
Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój technologiczny, jaką jedną cechę charakteru uważa Pan za kluczową dla liderów branży budowlanej?
Waldemar Perkowski (Coral) Odwagę – to cecha, która pozwala kreować zmiany, a nie za nimi podążać. Współczesny świat ciągle się zmienia, nie możemy do nikogo mieć o to pretensji. Biorąc udział w tym procesie podążamy na czele peletonu, zarządzając firmą w pogoni za następującymi zmianami jesteśmy sfrustrowani tym, że nie wiemy co nas czeka kolejnego dnia. Odwaga, to również zaufanie do inwestorów i własnego zespołu, to wiara we własną wizję i wartości.
Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19